oświetlenie

Dobre samopoczucie, utrzymanie zdrowia, jak i poczucie posiadania życiowej energii, zależne są od sposobu oświetlenia naszych domostw. To światło odpowiada za prawidłowo wyregulowany cykl dobowy, a właściwie ma w nim kolosalny udział. Potrzebujemy możliwie dużo tego naturalnego, ale strefa klimatyczna, jak i jesienno-zimowe pory roku sprawiają, że nie obchodzimy się bez światła sztucznego. W jaki sposób dobierać oświetlenie, by uchronić się przed obniżeniem nastroju i problemami z zasypianiem?

Projektowanie i aranżacja wnętrz

Oświetlenie ma za zadanie dopełniać wystroju naszych wnętrz. Choć pod względem wizualnym decydujemy się na daną konstrukcję, praktycznie na samym końcu, to jednak już na etapie projektowania domowej przestrzeni trzeba pomyśleć, w jakich miejscach, jakiego rodzaju lampy zawisną.

To także kwestia tego, w jaki sposób zmienia się postrzeganie naszych domowych pomieszczeń. Przy pomocy światła można modyfikować proporcje, by je poprawić, gdy mamy do czynienia z przestrzeniami o nietypowych kształtach bądź niewymiarowymi. Oświetlenie to także atmosfera – sprzyjająca skupieniu, zasypianiu lub odpowiadająca intymnej atmosferze. Już teraz widzimy, jak ogromne znaczenie dla samopoczucia ma oświetlenie. Najmniejszym problemem staje się wybór lampy bądź lamp, które podbiją nasze gusta wnętrzarskie, bo rynek oświetleniowy to paleta produktów, będących w stanie zadowolić najbardziej wymagających odbiorców. Wystarczy spojrzeć na różnorodną ofertę Azzardo.com.pl. Połączenie jakości, efektów wizualnych i tego późniejszego, dobrego samopoczucia, jest możliwe!

Od teorii do praktyki

Musimy zadbać o to, by główne światło było najintensywniejszym spośród wszystkich punktów oświetleniowych. Dzięki temu zastępuje światło naturalne, na którego swobodny dostęp nie zawsze możemy liczyć, nie tylko ze względu na pory roku, ale i niekiedy układ architektoniczny oraz niejako konstrukcje pomieszczeń, nie dające szansy na zbyt wiele naturalnego oświetlenia.

Światło to temperatura barwowa, i to właśnie ona wpływa w konkretny sposób na nasze samopoczucie. Światło mieszczące się w przedziale 2700-6500 Kelwinów, uspokaja. To powyżej 6500 Kelwinów, zdecydowanie pobudza do działania. Generalnie im wyższa wartość barwy światła, tym jest ono chłodniejsze.

Ciepłą barwę stosujemy w sypialniach i strefach odpoczynku, a także salonach, bo zadaniem takiego światła jest uspokajać, relaksować i wyciszać. Światło lekko chłodne – neutralne, pobudza do działania, dlatego sprawdza się w miejscach przeznaczonych do pracy, wszędzie tam, gdzie musimy się skupić i skoncentrować. Zimne białe światło, spotykamy właściwie tylko w przestrzeniach handlowych i przemysłowych, ponieważ silnie pobudza.

To bardzo proste wskazówki do zastosowania podczas wybierania oświetlenia. Z powodzeniem idą w parze z estetyką konstrukcji oświetleniowej, jaką sobie wymarzyliśmy, a zatem możemy liczyć i na dobre samopoczucie, i zaspokojony zmysł estetyczny.